Początek pasji

[swiezopalona]

Jakieś porady odnośnie parzenia etc?

( wiem było napisane, ale tak to się chociaż dział ruszy etc )

A Rioby nie polecam nawet wrogom...

Jak Ci się udało tyle wody zmieścić w Musie 2 cups?

[Kosa]

1. Jak zmieściłem 125ml wody w 2cups ?
Napełniłem cylinder miarowy 250ml wody i wlewałem aż woda osiągnęła poziom 1mm pod zaworem. I wyszło 125ml pojemności zbiornika.

2. To żółte falowane to wazon xD

3. Groty strzałek nie równe bo robione w gimpie

4. po 40ml bo kawy wylazło 80ml :]

To gdzie się podziało 45ml o.O -> trochę polazło na parę i troszkę zostaje w zbiorniku i trochę zostaje w kawie.

Efektywność Bialetti Musa Satin 2cups = 64%

[swiezopalona]

1. Jak zmieściłem 125ml wody w 2cups ?
Napełniłem cylinder miarowy 250ml wody i wlewałem aż woda osiągnęła poziom 1mm pod zaworem. I wyszło 125ml pojemności zbiornika.

Dzięki za info. W zasadzie nigdy nie mierzyłem ile wlewam do swojej moki, a ile z niej wychodzi:)

[Wit]

Dawno się tak nie uśmiałem

[Kosa]

ok,

do zestawiku kawowego dotarły 2 filiżaneczki ze stali nierdzewnej



Następnie dotrze Hario Slim + Aeropress
( jeśli będzie wypłata >.> )

A w razie czego jak dorwę znajomego z kamerą, wykona się ładny snap shot o robieniu kawy tymi 2 metodami

[Kosa]

OK powracam.

W tygodniu zamówienie aeropressu i hario slim.


Edit:

Ostatnia fota przepadła.

[Animator47]

Możesz zamieścić ostatnie zdjęcie ponownie?

[Kosa]

Ok AeroPress zamówiony u Silesiusa
W czwartek będzie u mnie

Choć mam nadzieję że od rodzinki dostanę na Hario Slim.

[Metiu]

Uuuu jak płacone "Kartą" i to przez wielkie "K" to na pewno pomaga w robieniu kawy i podnosi znaczenie tego zakupu.

[zbignes]

Niektóre "języki" tak już mają, wszystkie rzeczowniki z dużej litery(np das Dingwort u niemieckojęzycznych)

[antonio]

Czemu w cudzysłowie języki? Czyżby niemiecki językiem nie był? Nigdy tych dużych liter nie mogłem zrozumieć. Ani mnogości rodzajników, ani słowo-zlepków, ani odwróconego szyku w zdaniach, ani odwróconych liczebników... Co za język!

[zbignes]

W cudzysłowie coby uwypuklić iż chodzi o narzecze jakiejś tam grupy a nie o ozór/narząd jamy ustnej. Rodzajniki - łatwiej opanować odmianę rodzajnikową niż końcówkową(jak w naszej mowie). Rzeczowniki z dużej litery, odwrócone liczebniki, szyk w zdaniu - to wyróżniki tego języka(inne języki mają swoje). Niemiecki jest bardzo precyzyjnym, dokładnym, najbardzej widać jego wpływ na techniczne nazewictwo(większość narzędzi w inych językach ma pierwowzór niemiecki). Co to za język? Gothego, Schillera, Manna ale też Adolfa H.i jego ferajny.

[Kosa]

Prowokacja gramatyczna..

COMPLETE!

[slavik]

Tak...
Początki bywały różne. Ale że jesteśmy ciekawi/ciekawscy, zmieniamy swoje upodobania, no to sobie zmieniliśmy; na pogoń za... marchewką...?, dogadzanie swoim zmysłom/smakom.
Kawa stała się zaczątkiem polemik, dywagacji różnych, obrazy majestatu się trafiały...
Niektórzy sobie biznesują, dzięki czemu pijemy dobre kawy,
czasem rarytasy ( ) się trafiają.
I tak się to toczy siłą bezwładności. Już nawet się nie zastanawiam, ile wydaję na kawę. Wyznacznikiem zakupu jest jej brak pod schodami.
Pytanie przewrotne zadam:
czy Ktoś już zastanawiał się nad zakończeniem tej pasji, lub też miał chwilowe załamanie?
Przy okazji stwierdził: koniec...! rzucam..., będę zdrowszy i bogatszy...?
===========
Chyba nadaję z innej teraźniejszości ( zainteresowany wie... )

[cyrus]

[...] czy Ktoś już zastanawiał się nad zakończeniem tej pasji, lub też miał chwilowe załamanie?
Przy okazji stwierdził: koniec...! rzucam..., będę zdrowszy i bogatszy...?

Ostatnimi czasy, jakoś nie mam czasu na zabawę z ekspresem. Za dużo czasu zabiera mi praca. Niestety ciężkie czasy nadeszły, gdy wreszcie sPIDowałem swoje maleństwo - i niby właśnie teraz powinna zacząć się zabawa, ale paradoksalnie nie mam na nią czasu
I trochę to bez sensu, bo stoi "toto" sobie w kuchni i kurzy się na dobrą sprawę, ale jakoś brakuje mi sił, by po nocy siedzieć i robić kawę

Ale jakoś nie myślę o zakończeniu pasji (ale czy to jest pasja?). Raczej o zmianie sposobu parzenia. Chodzi mi po głowie AeroPress, V60 - sprzęcik, którym szybciej i bez spinania przygotuję napar.
W pracy mam Bialetti + kucheneczka elektryczna. Zrobienie dobrej kawy zajmuje jakieś 5min. Bez włączania, nagrzewania, ubijania, srania, prania... I, może o dziwo, jest to satysfakcjonujące
===========
Z tej odpowiedniej teraźniejszości