Młynek z takim lejkiem nie powinien dawać żadnych bryłek w PF-ie. Ale nawet jeśli takowe widzisz, to czy przeszkadza Ci to? Czy zaburza percepcję zaparzonej kawy? Moim zdaniem jest to "zbrylanie" nic nie znaczącą błahostką. Najważniejsze jest równomierne upakowanie kawy w sitku. Bez Twojego osobistego udziału żaden tego typu młynek tego nie zrobi.
Jakiś poziom ziaren powinien być w hopperze ze względu na jakość mielenia i utrzymanie stałej dozy. Odważanie małych porcji np. do doppio 16-18g i mielenie ich wymagałoby od młynka permanentnej "przewiewności" w kanale łączącym komorę żaren z wylotem. W wielu młynkach grinding-on-demand na wyjściu komory jest coś w rodzaju "śluzy", elastycznej przegrody, ograniczającej swobodne wyrzucenie kawowego pyłu na zewnątrz. Coś takiego eliminuje moim zdaniem sens mielenia pojedynczych, małych porcji ziaren.
Quamar M80E
- Blondas
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 272
- Rejestracja: wt 12 cze 2012, 11:05
- Sprzęt: Ascaso Dream, Macap M2M, Quamar M80 E
Moka Bialetti Dama na 3 filiżanki i na 6 filiżanek, AeroPress, Phin
Re: Quamar M80E
Dzięki Antonio, w zasadzie dochodzę do podobnego wniosku, grudki przestały przeszkadzać, jednak wróciłem do mieszania kawy wpadającej do PF w trakcie mielenia. Fajnie do tego służy pałeczka do jedzenia, lakierowana
, potem kilka trzepnięć ręką z boku i od dołu i jest git. W hopperze dużo kawy, a jak chcę próbować innych, do używam Macapa i do espresso i do alternatywy (phin króluje).

Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
-
- S Z A M A N
- Posty: 8535
- Rejestracja: sob 30 kwie 2005, 11:16
- Sprzęt: E61, FB70, Sublima, MSJ, K30, R55, W15A, W1
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontaktowanie:
Re: Quamar M80E
Czasem warto zdjąć z młynka widelec. Wtedy można swobodnie manewrować portafiltrem, tak by kawa równomiernie wypełniła objętość sitka.
- jan_bar
- kawa w żyłach
- Posty: 376
- Rejestracja: pn 06 mar 2006, 21:24
- Sprzęt: Gaggia Classic Isomac Zaffiro Fiorenzato F5 M doser GeneCafé
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Quamar M80E
Może jednym sposobem, aby nie mieć bryłek to młynek z doserem?miałem nadzieję, że nie będzie zbrylał, ale jednak bryłki są.
Ostatecznie można je rozbijać grubą igłą wbitą w ołówek.
Co prawda denerwujące to zajęcie, ale kiedyś tak właśnie robiłem ― przy młynkach on-demand.
Były to chodzące parami nieszczęścia: Ascaso I-mini oraz Demoka, oba lansowane na tym forum.
קפה
- Blondas
- stale zagląda do filiżanki
- Posty: 272
- Rejestracja: wt 12 cze 2012, 11:05
- Sprzęt: Ascaso Dream, Macap M2M, Quamar M80 E
Moka Bialetti Dama na 3 filiżanki i na 6 filiżanek, AeroPress, Phin
Re: Quamar M80E
Już mi grudki nie przeszkadzają. Chyba są demonizowane. Namielam do NPF, więc mogę manewrować jak chcę. Nadal mieszam pałeczką w trakcie, ale bez przesady. Timer powtarzalny, świetny przy dobieraniu dozy zależnie od kawy. Już się z młynkiem polubiłem. Sporadycznie zdarza mu się przyciąć, tak jakby się żarno na ziarnie zaklinowało, ale delikatny ruch kółkiem regulującym odblokowuje.
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość